wtorek, 31 października 2017

Koniec października

Przed chwilą przyszła do mnie zgraja wilkołaków,czarownic i innych stworów.Głośno zażądano cukierków.Całe szczęście,że byłam przygotowana na takich gości


I oto mamy ostatni dzień października.Nic ostatnio nie pisałam bo wpadłam w wir obowiązków.A jak wiadomo od nich nie ma ucieczki.
Jutro będę miała gości (jak co roku),rodzina prosto z cmentarza w odwiedziny wpadnie.Będzie okazja,żeby powspominać tych którzy świat żywych opuścili.

2 komentarze:

  1. Dobrze, że Jesteś :-) Wyobrażam sobie, jak się musiałaś przestraszyć! Ale całe szczęście, że miałaś cukierki:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku, Hrabino. Zdrowia i spełnienia marzeń :-)

    OdpowiedzUsuń